Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ancinhagua
łazik
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Pią 12:16, 03 Lut 2006 Temat postu: Co do czytania przy lampce, w kocyku, z kubkiem herbaty? :) |
|
|
Co możecie polecić do przeczytania w jeszcze dłuugie zimowe wieczory?? Co czytacie, jaka książka Was poruszyła? Ja postanowiłam ostro nadrabiać zaległości i czytam "Cień Wiatru" Carlos Luiz Zafon'a Bardzo wciągająca lektura, pewnie niedługo skończę, a jaka książka będzie następna??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Moonlight
raczkujący
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:35, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy polecić czy jeszcze nie ja w każdym razie dopiero zaczełam czytać książeczke "luka" M.Brody jako ,że to nagroda mojej Kobiety , która wygrała na lorgu mam ją przeczytać no i staram się opowiem co wrażenia jak skończe aaaaa i jeszcze "pielgrzyma ' Coelo czytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
r-brudny, zly i brzydki
raczkujący
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:32, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Z lektur do wieczornej poduszki :
cala seria Dawida Webera - o Honor Harginton albo jej literacki pierwowzor C. Forestera o Horatio Honblalerze to drugie do dostania wylacznie na allegro albo w innych antykwariatach do nowego tlumaczenia radze sie nie zblizac bo moze to byc traumatyczne przezycie.
z kanonu moich lektur na kiepska pogode:
Tolkien Hobbit i Wladca Pierscieni
Sapkowski: na lepszy humor Wiedzimin, jako wyzwanie intelektualne: Narrateum.
Zawsze i wszedzie: Znaczy Kapitan
Do pociagu na szybkie poczytanie Dziewiecu ksiazat Amberu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pola
raczkujący
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:56, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Coż, w zależności od gustów: Nie mów nikomu - Harlan Coben,
rewelacyjny - Kod Leonarda da Vinci i tego samego autora Cyfrowa twierdza, Chmielewska - wszystko co wam wpadnie w ręce - śmieję się przy niej do łez,
a z ostatnich pozycji to jestem w trakcie czytania - Historyk - Elizabeth Kostova.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mewa
raczkujący
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:53, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Luka" bardzo dobra ksiażka, daje do myślenia, a na długi wieczór, polecam Terakowską "Tam, gdzie spadają anioły".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moonshine
niemowlak ;)
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:39, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Na długie zimowe wieczory? No to chyba "Saga o Ludzaiach Lodu" Margit Sandemo. 47 tomów, każdy tak mniej więcej na jeden wieczór .
Potem cała twórczość Andrzeja Sapkowskiejo. Wciąga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusia:)
raczkujący
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wioska Wałbrzychem zwana:)
|
Wysłany: Nie 21:19, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
a ja preferuje ksiazki Dan'a Brown'a:] no i oczywiscie inne tez, wciagaja mnei te filozoficzne:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yolka
bez trzymanki
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 0:24, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie (i nie tylko u mnie zresztą) obecnie sesja, więc właściwie czytuję ostatnio jedynie podręczniki akademickie i teksty naukowe, ale kilka książek już czeka na półce na lepsze czasy.
Na przykład "Regulamin tłoczni win" Johna Irvinga i choć nie ma aż 47 tomów,to ciekawam go strasznie, ponieważ film mnie swego czasu zachwycił bardzo i chciałabym to zweryfikować z oryginałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusia:)
raczkujący
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wioska Wałbrzychem zwana:)
|
Wysłany: Pon 0:57, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
hmm u mnei etz niby nauka, ale... wole dobra ksiazke niz podrecznik, co idoczne jest w ocenach;) a ma takir male pytanko, bo nei wiem cyz tylko ja jestem taak dziwna, mam jakis wstret do dramatow, nie lubei czytac ich. odstraszaja mnei te monologi, dialogi, brak opiow... br... oczywiscie istnieja dwa wyjatki, 'Romuś i Julcia' i 'Hamlet':] zatem, czy wy panie rowniez nielubicie dramatow? czy ja jestem mniejszoscia w mniejszosci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cirilla
łazik
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:58, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Yolka napisał: |
Na przykład "Regulamin tłoczni win" Johna Irvinga |
Pana Irvinga ubóstwiam (szczególnie Modlitwę za Owena, Świat wg Garpa i Jednoroczną Wdowę i...) ale ta książka mu się średnio udała.
Zresztą, to chyba raczej dramat niż epikę przypomina w wersji pisanej, jeśli dobrze pamiętam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yolka
bez trzymanki
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 18:29, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Z "Jednoroczną wdową" wiąże się pewna historia. W ostatnie wakacje była to jedna z niewielu książek, jakie ze sobą zabraliśmy (ja,żona i jej brat) do pracy w Chorwacji, ponieważ założenie było takie, że nie jedziemy tam,żeby książki czytać, tylko żeby zarobić kasę. Jak się do niej dorwaliśmy, tak prawie wydzieraliśmy ją sobie później z rąk do tego stopnia,że ja rzucałam się na przykład do lektury, kiedy Hubert szedł się myć (a dodajmy,że to była jego własność)...
Świetnie mi się ją czytało i obok "Hotelu New Hampshire" należy do moich ulubionych powieści Irvinga. Z jednym małym zastrzeżeniem. Końcówka była dla mnie nieco naciągana, kiedy Edi spotyka matkę Ruth bądącą już delikatnie mówiąc starszą panią i kiedy właściwie spełnia się jego całożyciowe marzenie,żeby z nią być...Gdyby pan John pominął ostatni rodział byłoby to z korzyścią dla całości.
Ale nikt nie jest doskonały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzu
raczkujący
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:12, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Pola napisał: |
Chmielewska - wszystko co wam wpadnie w ręce - śmieję się przy niej do łez, |
Z Chmielewska to jest pewien problem proponuje do poduszki a nie w podrozy:) pare razy czytalam w tramwaju i widzialam wzok wspolpasazerow w momentach kiedy smialam sie jak hiena.... Polecam naprawde
Jonathan Carroll prawie wszystko jest dobre.
Oczywiscie Sapkowski jedna z niewielu pozycji do ktorej regularnie co pare lat wracam i nie znudzila mi sie (Wiedzmin)
Ostatnio rowniez wciagnela mnie bardzo Mroczna Wieza S. Kinga
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cirilla
łazik
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:29, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Chmielewską tylko i wyłącznie w podróży Bo czytana wieczorem nie pozwala zasnąć i szkodzi mi na oczy - nie mogę się oderwać nawet wtedy, kiedy pływają mi już litery.
Zapomniałam wcześniej o Cobenie - Młoda mi podrzuca od czasu do czasu coś. Świetnie się czyta.
A pan Carroll, no cóż... Pan Carroll jest dla marzycieli miodem i ambrozją
A mówiłam, że mam autograf W. Whartona...?
Kilka książek ma niezłych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ancinhagua
łazik
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Wto 15:37, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja dorzucę jeszcze "Wyznania Gejszy" Arthura Goldena. Niedługo pojawi się film na podstawie tej książki i aż się boję co z tego wyjdzie, bo jakoś nie potrafię sobie przypomnieć udanej ekranizacji książki.. A ona jest naprawdę nieprzeciętna..
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yolka
bez trzymanki
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 17:36, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ancinhagua napisał: |
jakoś nie potrafię sobie przypomnieć udanej ekranizacji książki..
|
To polecam w takim razie film "Nieznośna lekkość bytu" na podstawie powieści Milana Kundery. Naprawdę dobra ekranizacja dobrej książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mAnDeLa
raczkujący
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Wto 20:23, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Planuję zakup książki "Rozkosze kobiet" Rachel Swift
Czy ktoś to czytał? Chciałabym usłyszeć opinię przed zakupem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
berna
raczkujący
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: legnica
|
Wysłany: Wto 22:26, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
connie willis, przede wszystkim "kięga sądu ostatecznego" i "przewodnik stada"
i terry pratchet...eee chyba przekręciałm nazwisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szaitisja27
raczkujący
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 2:17, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A czy ktoś czytał "Miłość od ostatniego wejrzenia" Verdrany Rudan?Jestem ciekawa opinii, bo mnie się bardzo ta książka podobała. Teraz czytam "Zaginioną ewangelię".Trochę w stylu "Kodu Leonarda", ale nie wciąga tak jak Brown.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ancinhagua
łazik
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Kielce
|
Wysłany: Pon 10:19, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Skończyłam czytać "Cień wiatru" Zafona. Teraz z pełną świadomością mogę stwierdzić, że książka jest wciągająca i bardzo, bardzo ciekawa A teraz znowu zaczynam poszukiwania..
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ancinhagua dnia Pon 12:43, 13 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anzach
łazik
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:39, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
pierwszą książką, którą przeczytałam dla przyjemności, bo jakos nigdy nie byłam fanem czytania, to był "Nekroskop" Briana Lumleya... i od tego sie zaczęło, że czytam wszystko co mi wpadnie w łapki... przeczytałam już chyba większość Terakowskiej (polecam "Ono"), różne sagi, ulubiona "Saga o Ludziach Lodu" (zostało 7 tomów) a książka, w której się zakochałam od pierwszego "usłyszenia" (w telewizji sie znaczy) jest "Achaja" (trzy tomy) Andrzeja Ziemiańskiego. polecam wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja
raczkujący
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverland
|
Wysłany: Pon 15:44, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
ostatnio przeczytałam "Historię rodziny Roccamatio"- Yann Martel i bardzo fajny "Środek świata"- Andreas Steinhofel, ale tego pierwszego autora zdecydowanie bardziej polecam świetne "Ja". poza tym Harry Potter, właśnie przypominam sobie piątą część, bo szósta już czeka :]
pozdrawiam :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szaitisja27
raczkujący
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 1:30, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
pierwszą książką, którą przeczytałam dla przyjemności, bo jakos nigdy nie byłam fanem czytania, to był "Nekroskop" Briana Lumleya... i od tego sie zaczęło, że czytam wszystko co mi wpadnie w łapki...
A ile tomów "Nekroskopa"? Bo kiedyś było tylko 5 a teraz pojawiło się 5 kolejnych i moze mogłabyś powiedzieć czy warto się za nie zabierać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anzach
łazik
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:21, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
u mnie skończyło się na jednym tomie Nekroskopa, bo moja mamuska się przeraziła jak zobaczyła co czytam, a ja grzeczna jestem to ni echciałam jej martwić... ale zamierzam nadrobić, kiedy skończe moją sage..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Red
raczkujący
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Seventh heaven;)
|
Wysłany: Czw 13:31, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Książki ,które polecam Dziki Imbir i moja ulubiona Seria opowieści z Narnii czytana już dawno temu a ostatnio odświerzałam ją sobie wydaje mi się ,że dopiero teraz naprawde zrozumiałam jej przesłanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szaitisja27
raczkujący
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:40, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A czy ktoś czytał Mc Ewana? Polecam "Amsterdam" i "Przetrzymać tę miłość". Bardzo mi się podobały. Chciałabym poznać wasze opinie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|